Najwcześniejsza data, od której zgodnie z orzeczeniem Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej może przypadać na 2025 rok, w którym to zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami upłynie 6 letni termin przedawnienia roszczeń kredytobiorców wobec banków. Dokładne obliczenie terminu, w którym kredytobiorcy mogą utracić częściowo swoje roszczenia jest trudne i zależy od wielu czynników.
W pierwszej kolejności należy przypomnieć, że zgodnie z ogólną regułą kodeksową zawartą w art. 118 kodeksu cywilnego „Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.”
Początek biegu tego terminy liczymy od dnia wymagalności roszczeń co do zasady, jednak w sprawach kredytów frankowych oraz w euro, podlega ona modyfikacji, co wynika z wyroku TSUE z dnia 14 grudnia 2023 r. (sygn. akt: C-28/22), w którym Trybunał orzekł, że „… termin przedawnienia roszczeń tego konsumenta wynikających z nieważności tej umowy rozpoczyna bieg w chwili, w której dowiedział się on lub powinien dowiedzieć się o nieuczciwym charakterze warunku powodującego tę nieważność.”
To istotne orzeczenie, gdyż ustalenie chwili, w której ów konsument dowiedział się o nieuczciwym charakterze umowy jest właściwie niemożliwe do ustalenia. Mogłaby to być data właściwie dowolna, jednak Trybunał dostrzegł to ryzyko wprowadzając zastrzeżenie terminu, w którym „powinien się dowiedzieć”. Konsument nie może zatem w nieskończoność twierdzić, że nie miał wiedzy o wadliwości swojej umowy kredytowej. Pierwszym momentem, co do którego można uznać że większość kredytobiorców dowiedziała się o abuzywności i umów jest wyrok w sprawie Dziubak przeciwko Raiffeisen 3 października 2019 r., gdyż było to wydarzenie medialne na skalę krajową. Jeśliby przyjąć, że w tym momencie kredytobiorcy dowiedzieli się o swoich prawach to wówczas 6 letni termin przedawnienia rozpocząłby swój bieg.
W tym kontekście koniec 2025 roku to pierwszy możliwy termin, w którym banki będą mogłyby podnosić wobec kredytobiorców zarzuty przedawnienia ich roszczeń. Nie przesądza to oczywiście spraw co do zasady, gdyż każdy przypadek należy badać indywidualnie pod kątem tego, kiedy faktycznie kredytobiorca dowiedział się o wadliwości swojej umowy.
Basiewicz Kasprzyk Kancelaria Radców Prawnych zajmuje się dochodzeniem roszczeń od banków w imieniu osób, które zaciągnęły tzw. kredyty frankowe. Prowadzimy również postępowania, omówione powyżej, tj. roszczeń banków o zwrot kapitału wraz z wynagrodzeniem za jego korzystanie. Więcej informacji w zakładce oferty dedykowanej:
https://www.basiewiczkasprzyk.pl/pl/dedykowana/kredyty-walutowe-chf-euro
Celem poznania szczegółów oferty zachęcamy do kontaktu poprzez wiadomość e-mail na adres biuro @ basiewiczkasprzyk.pl lub telefonicznie pod nr: (71) 307-02-23.
Autorem niniejszej publikacji niestanowiącej porady prawnej jest Basiewicz Kasprzyk Kancelaria Radców Prawnych Sp. p. z siedzibą we Wrocławiu.
